Historia powstania ekspresu do kawy
Historia ekspresów do kawy zaczyna się w XIX wieku w słonecznej Italii. Kawa była popularna w Europie już wtedy, ale rozmaite obecnie sposoby parzenia kawy były jeszcze wtedy nieznane – french press, kawiarki, czy nawet papierowe filtry do kawy dopiero powstaną.
W dawnych czasach kawę parzono w prosty sposób. Drobno zmielone ziarna kawy wrzucano do naczynia z wodą, a następnie gotowano wodę aż do ekstrakcji kawy – sposób ten przypomina przygotowanie kawy po turecku.
Minusem parzenia kawy w ten sposób jest to, że proces ten trwa stosunkowo długo i nie jest zbyt efektywny. Kawę trzeba było przygotowywać w mniejszych ilościach, a samo zagotowanie wody również zajmuje chwilę. Przerwy na kawę w pracy przedłużały się ze względu na powolny proces parzenia kawy, nie było to na rękę np. właścicielom fabryk, bo obniżało to produktywność przedsiębiorstw. A warto wspomnieć, że koniec XIX wieku to czas rewolucji przemysłowej we Włoszech.
Potrzeba było przyspieszyć i ułatwić proces parzenia kawy – tak dochodzimy do wynalezienia ekspresu do kawy. Bo jak mówi powiedzenie, potrzeba jest matką wynalazków.
Kto i kiedy wynalazł ekspres do kawy?
Powstanie pierwszego ekspresu do kawy zawdzięczamy włoskiemu wynalazcy o imieniu Angelo Moriondo. W 1884 roku opatentował on urządzenie, które za pomocą pary wodnej i gorącej wody pozwalało ekstraktować kawę w większych ilościach.
Skonstruował on własnoręcznie jedynie kilka egzemplarzy swojego ekspresu, które również własnoręcznie konserwował oraz usprawniał. Natomiast nigdy nie wprowadził swojego dzieła do masowej produkcji, co uniemożliwiło mu dotarcie do większego grona osób.
Powiązane: Historia kawy – jak kawa podbiła świat?
Pierwszy ekspres do kawy
W 1901 roku włoski mechanik Luigi Bezzera usprawnił wynalazek Angela Morionda tworząc pierwszy prawdziwy ekspres ciśnieniowy, a przy okazji tworząc znane nam dobrze espresso.
W projekcie Luigiego woda znajdująca się w metalowym zbiorniku była podgrzewana od dołu przez płomień. Powodowało to powstawanie pary wodnej oraz wzrost ciśnienia w górnej części zbiornika. Następnie wystarczyło odkręcić zawór znajdujący się nad kolbą, w której znajdowały się zmielone ziarna kawy. Para pod ciśnieniem próbując wydostać się ze zbiornika wypycha wodę z dna zbiornika jedynym możliwym wyjściem – przez kolbę z kawą. Gorąca woda przepływa przez kolbę, a następnie trafia do filiżanki, tym samym otrzymujemy pożądane espresso.
Luigi Bezzera skonstruował kilka prototypów swojej maszyny, ale – podobnie jak w przypadku Angela Moriondo – nie miał on możliwości finansowych, żeby wprowadzić swoje dzieło na rynek.
Tutaj pojawia się postać Desiderio Pavoniego. Pavoni postanowił odkupić od Bezzera patent na jego rewolucyjną maszynę do espresso w 1903 roku. Panowie pracowali wspólnie nad usprawieniami konstrukcji, a dwa lata później w roku 1905 Pavoni założył firmę “La Pavoni”, która funkcjonuje do dziś. Firma Pavoniego produkowała jeden ekspres dziennie, w małym warsztacie w Via Parini niedaleko Mediolanu.
W 1909 roku włoski wynalazca Pier Teresio Arduino stworzył ekspres ciśnieniowy “La Victoria”. Projekt ten cechował się znacznie mniejszym bojlerem niż wcześniejsze projekty ekspresów, co pozwoliło zmniejszyć rozmiar ekspresu, a tym samym obniżyć koszt produkcji. W 1920 Arduino posiadał dużo większy zakład produkcyjny niż Pavoni, a dodatkowo wiedział, jak dobrze zareklamować swoje dzieło.
Arduino wpadł na pomysł stworzenia plakatu reklamującego nie swój ekspres a espresso, pomógł mu w tym grafik Leonetto Cappiello. Plakat przedstawia wychylającego się z drzwi jadącego pociągu mężczyznę, który w pośpiechu parzy kolejne espresso. Stworzenie plakatu okazało się świetną decyzją – doskonale oddawał on charakter espresso, a także tempo współczesnego życia. Espresso zyskało sławę w całej Europie, a co za tym idzie, otworzyło mu to drogę do sprzedaży swoich ekspresów poza granice Włoch.
Dalszy rozwój maszyny do espresso
Przez następne lata patent Bezzera był wciąż usprawniany przez kolejnych wynalazców. Jednym z głównych mankamentów ekspresów był sposób ekstrakcji kawy, w którym udział brała gorąca para wodna, co powodowało, że kawa nabierała spalonego, gorzkiego posmaku.
Problem ten rozwiązał w 1947 roku Antonio Cremonese wykorzystując w procesie zaparzania tłok poruszany za pomocą dźwigni i sprężyny. Zastosowanie tłoka pozwoliło uzyskać dużo wyższe ciśnienie wody, eliminując przy tym parę wodną z procesu ekstrakcji kawy. Sposób ten pozwalał zaparzyć kawę szybciej, a sam proces zaparzania przebiegał zawsze w ten sam prosty sposób – jedno pociągniecie dźwigni, dawało jedno espresso. Powstanie ekspresów tłokowych to także moment narodzin cremy, czyli pianki na powierzchni espresso, w której znajdują się najcenniejsze walory smakowe i aromaty kawy.
Ekspresy tłokowe spopularyzował Achilles Gaggia, który wykupił patenty Cremonese po jego śmierci.
Pierwszy ekspres wyposażony w pompę skonstruował Ernesto Valente w 1950 roku. W jego konstrukcji tłok z dźwignią do wytworzenia ciśnienia został zastąpiony pompą zasilaną energią elektryczną generującą ciśnienie 9 barów. Dodatkowo bojler z wymiennikiem ciepła wewnątrz urządzenia dbał o utrzymanie idealnej temperatury wody do zaparzenia kawy.
Dzięki rozwiązaniom Valente proces parzenia kawy stał się bardziej zautomatyzowany. Do tego urządzenie było dość małe, miało nowoczesny design i było solidnie wykonane ze stali nierdzewnej. Model Faema E61 autorstwa Valente odniósł ogromny sukces i bezsprzecznie zapisał się w historii jako jedna z najbardziej innowatorskich konstrukcji w branży kawowej.
Przez następne dziesięciolecia aż do czasów obecnych ekspresy wciąż będą usprawniane. Zintegrowane młynki do kawy, spieniacze mleka, coraz więcej elektroniki wewnątrz ekspresu – wszystko po to, by jeszcze bardziej zautomatyzować proces parzenia kawy. Żeby jedno naciśnięcie przycisku wystarczyło do przygotowania naszej idealnej kawy.